Wszyscy jesteśmy jak puzzle, a poprzez wzajemne oddziaływanie emocji i uczuć zaczyna wyłaniać się pełny obraz tego, kim jesteśmy.
Emocje są ulotne. Pojawiają się intensywnie, surowo i bez filtra, trwają tylko około sześciu sekund. Strach, lęk, smutek, wstyd, gniew — są jak małe, rozproszone elementy układanki. Mogą wydawać się oderwane, czasami przytłaczające, ale są istotnymi fragmentami naszego ludzkiego doświadczenia. Są pierwszym krokiem do zbudowania czegoś większego i bardziej znaczącego.
Z drugiej strony uczucia są większym obrazem, który powstaje w wyniku układania tych emocjonalnych puzzli. Pojawiają się, gdy nadajemy sens i porządek naszym emocjom. Aby doświadczyć trwałego uczucia, takiego jak spokój, musimy ułożyć nasze emocjonalne puzzle. Tylko wtedy stabilne, harmonijne uczucie może zapuścić korzenie i kształtować nasze życie i relacje. Podczas gdy emocje błyskają i bledną, uczucia pozostają, kształtując sposób, w jaki postrzegamy świat i siebie w nim.
Uczucia działają jak pomost między naszymi emocjami a historiami, które opowiadamy sobie o tym, kim jesteśmy. Powstają, gdy zastanawiamy się nad naszymi emocjami, zapewniając głębię, zrozumienie i poczucie ciągłości. Emocje mogą wydawać się chaotyczne i ulotne, ale uczucia nas uziemiają, pozwalając nam zrozumieć burzę w nas samych. To uziemienie jest kluczowe w budowaniu odporności, empatii i samoświadomości. Bez tego procesu emocje pozostają nierozwiązane, pozostawiając nas rozdrobnionymi i odłączonymi od siebie.
Razem emocje i uczucia działają jak dynamiczny duet. Emocje dostarczają surowego materiału — poszczególnych elementów — podczas gdy uczucia składają je w spójny obraz. Gdy przetwarzamy te elementy, zaczyna wyłaniać się pełniejszy obraz tego, kim jesteśmy. Tak jak ułożona układanka odsłania obraz, tak ta integracja emocji i uczuć odsłania naszą istotę — nasze wyjątkowe, autentyczne ja.
Tego dnia najbardziej uderzyło mnie to, jak istotne są emocje i uczucia. Często boimy się lub lekceważymy emocje, takie jak gniew, smutek czy wstyd, ale one nie są naszymi wrogami. Są wskazówkami, drogowskazami i elementami układanki czekającymi na zrozumienie. A uczucia, głębsze narracje, które się pojawiają, nadają naszemu życiu sens i głębię.
Jako trener czuję teraz odnowione poczucie celu. Moją rolą nie jest zmuszanie kogoś do składania puzzli, ale siedzenie z nim, gdy układa elementy, wspierając go w odkrywaniu, co gdzie pasuje. Emocje mogą wydawać się ulotne, ale stanowią fundament. Uczucia mogą potrzebować więcej czasu, aby się ujawnić, ale tworzą piękny, trwały obraz podróży i tożsamości danej osoby.
Każda układanka jest wyjątkowa, każdy element ma znaczenie, a proces ich składania jest tak samo cenny jak ostateczny obraz. Ta refleksja nie dotyczy tylko coachingu — dotyczy życia. Dotyczy postrzegania siebie i innych nie jako niekompletnych lub „zepsutych”, ale jako prac w toku, ciągle ewoluujących i zawsze pięknych. Każda emocja i uczucie ma swoje miejsce i razem tworzą arcydzieło tego, kim naprawdę jesteśmy.
🌟Teraz jest idealny moment, aby zrobić pierwszy krok w kierunku zmiany. Zarezerwuj swoją osobistą sesję coachingową już dziś i zacznij budować przyszłość pełną sukcesu i spełnienia.